Cieszę się nie tylko ja, ale też cały mój komitet, kilka osób, które pracowały nad tym sukcesem - mówi Czesław Kiejko, który wygrał wybory na wójta Janowa. - Wyborcy wybrali mojego oponenta, ja przegrałem - stwierdza Zbigniew Dziedzicki, dotychczasowy włodarz gminy.

Tak jak informowaliśmy, w wyborach na wójta Janowa oddano 1921 głosów (z czego 1890 było ważnych). Czesław Kiejko otrzymał poparcie 1283 wyborców. Jego ugrupowanie będzie także rządzić w Radzie Gminy, zdobyło bowiem 10 mandatów. Na Zbigniewa Dziedzickiego zagłosowało 607 mieszkańców gminy.

- Do kampanii zacząłem się przygotowywać już 2 maja. Odwiedziłem osobiście około 1700 mieszkańców naszej gminy. Każdemu wręczyłem ulotkę, dyskutowałem o ważnych problemach koniecznych do rozwiązania. Odbyłem 72 spotkania z wyborcami. Nie było plakatów - mówi Czesław Kiejko. - Ważnym problemem są drogi dojazdowe do gospodarstw. Wiele osób mówiło także o potrzebie montażu kolektorów słonecznych, żeby mniej płacić za energię.

Gdy pytamy o zmiany kadrowe w Urzędzie Gminy w Janowie, Czesław Kiejko odpowiada: - Byłem dyrektorem Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego przez 25 lat i w tym czasie nikogo nie zwolniłem z pracy. Zaczynaliśmy od dwóch nauczycieli. Po latach było ich 51. Cóż, zobaczymy, czy ludzie będą chcieli pracować, czy też nie. Mogę tylko dodać, że podczas kampanii miałem bardzo wiele nieprzyjemności. Na ulotkach publikowano oszczerstwa na mój temat. Ustaliliśmy jednak z moim komitetem, że na te wszystkie rzeczy nie będziemy reagować.

Z funkcją wójta będzie musiał pożegnać się Zbigniew Dziedzicki.

- Nie ma co tu komentować. Wyborcy wybrali mojego oponenta, ja przegrałem. Taka jest demokracja - mówi Zbigniew Dziedzicki.

(ea, mby)

BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS