To najmłodszy kandydat, który będzie ubiegał się o fotel burmistrza Sokółki.

Daniel Miszkiń będzie startował z list Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke.

- Celem mojej kadencji będzie poszerzenie wolności działalności gospodarczej na terenie naszej gminy. A gminy mogą to robić głównie poprzez zdecydowaną obniżkę stawek podatkowych, które w całej Polsce są o wiele za wysokie. Niższe stawki podatkowe sprawiłyby, że wzrósłby poziom życia wszystkich mieszkańców Sokółki, a nasze miasto stałoby się miejscem częściej odwiedzanym i chętniej zamieszkiwanym. Przede wszystkim w ten sposób możemy przyczynić się do zahamowania procesu wyjazdu młodych sokółczan za pracą - mówi kandydat na burmistrza Sokółki.

- Gmina powinna zajmować się jedynie zapewnieniem tych dóbr i usług, które co do zasady w klasycznej ekonomii są uznawane za publiczne, czyli: infrastrukturą drogową, kanalizacyjną i oświetleniową. Poza tym, tylko tymi zadaniami, których wymaga od nas ustawodawstwo. Jeśli gmina sama nakłada na siebie funkcje dodatkowe, to siłą rzeczy gorzej wypełnia te, które są podstawowe - mówi Daniel Miszkiń.

Daniel Miszkiń pod koniec października skończy 25 lat. Mieszka w Sokółce. Jest absolwentem prawa ze specjalizacją prawo finansowe, które ukończył na Uniwersytecie w Białymstoku. Aktualnie współpracuje z firmą Deloitte, zajmującą się doradztwem podatkowym. Daniel jest bratem Macieja Miszkinia, zawodowego pięściarza z Sokółki.

O mandat burmistrza miasta ubiegać się będzie (najprawdopodobniej) pięcioro kandydatów: Piotr Bujwicki (zastępca burmistrza Sokółki, "Dialog i Współpraca"), Robert Rybiński (przewodniczący Rady Miejskiej, kierownik Wydziału Transportu w Starostwie Powiatowym w Sokółce, "Porozumienie Samorządowe 2014), Sławomir Sawicki (radny miejski, prywatny przedsiębiorca, "Zwykli Mieszkańcy"), Ewa Kulikowska (radna powiatowa, dyrektor Departamentu Rolnictwa i Obszarów Rybackich Urzędu Marszałkowskiego, PSL) oraz Daniel Miszkiń.

Dziś o północy mija termin zgłaszania kandydatów na wójtów i burmistrzów.

(mby)