Oświadczenie do redakcji przesłał Daniel Miszkiń, kandydat na burmistrza Sokółki, który odpadł z wyborczej rywalizacji w pierwszej turze. Treść pisma przytaczamy poniżej.
W debacie przedwyborczej zmierzyli się wczoraj Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki i Ewa Kulikowska, dyrektor Dyrektor Departamentu Rolnictwa i Obszarów Rybackich w Urzędzie Marszałkowskim. Na spotkanie do kawiarni "Lira" przyszły dziesiątki mieszkańców Sokółki.
Jest zawiązana koalicja pod przewodnictwem PiS - mówi Piotr Rećko, radny powiatowy z Prawa i Sprawiedliwości w nowej kadencji. - W jej skład wejdzie - oprócz nas - Porozumienie Samorządowe 2014, Wspólnota Samorządowa, Dialog i Współpraca oraz PO. - Potwierdzam, że takie porozumienie zostało zawarte - dodaje Franciszek Budrowski, starosta sokólski.
Czego nie powinien robić burmistrz Sokółki? - zapytał prowadzący debatę. - Nie wchodzić w układy. Być czystym, przejrzystym - odparła Ewa Kulikowska. - Nigdy nie powinien rezygnować z walki o interes mieszkańców. Nie powinien ulec przekonaniu o własnej nieomylności. Nie powinien lekceważyć głosów krytyki - wymienił Piotr Bujwicki.
Trwają jeszcze rozmowy. Ale jeżeli zostanie mi przedstawiona taka propozycja, to wyrażę na nią zgodę - mówi Mieczysław Baszko, odpowiadając na pytanie, czy zostanie marszałkiem województwa podlaskiego.
"Dzwonił do mnie Piotrek. Wraca z zebrania z Lipiny, na którym kandydatka oświadczyła, że zwolni wszystkich pracowników urzędu i na nasze miejsce ma wykwalifikowanych pracowników z Białegostoku. Koniec. Dosyć. Trzeba brać się do roboty. Podaj dalej" - SMS o takiej treści krąży wśród osób zatrudnionych w Urzędzie Miejskim w Sokółce. - Tak, słyszałem, że słowa takie padły podczas spotkania Ewy Kulikowskiej z mieszkańcami Lipiny - mówi Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki i kandydat na miejskiego włodarza. - Mówiłam tylko, że jako przyszły burmistrz Sokółki nie wyobrażam sobie współpracy z obecnymi zastępcami burmistrza miasta oraz z sekretarzem - tłumaczy Ewa Kulikowska, która zmierzy się z Piotrem Bujwickim w drugiej turze wyborów.
Cieszę się nie tylko ja, ale też cały mój komitet, kilka osób, które pracowały nad tym sukcesem - mówi Czesław Kiejko, który wygrał wybory na wójta Janowa. - Wyborcy wybrali mojego oponenta, ja przegrałem - stwierdza Zbigniew Dziedzicki, dotychczasowy włodarz gminy.
W Nowy Dworze wybory na wójta rozstrzygnęły się już w pierwszej turze. Zdecydowanie wygrał w niej Andrzej Humienny. Gmina będzie też miała dwóch swoich przedstawicieli w Radzie Powiatu.
Wojny bannerowej ciąg dalszy. - Z ogrodzenia mojego rodzinnego domu ktoś ukradł mój wyborczy banner. Zgłaszam sprawę na policję - powiedziała nam wczoraj Ewa Kulikowska, kandydatka na burmistrza Sokółki.
Chciałabym w imieniu swoim i radnych z komitetu Wspólnie Dla Krynek podziękować wyborcom za oddane na nas głosy - mówi Jolanta Gudalewsk, która wygrała rywalizację o fotel burmistrza Krynek. - Jestem zaniepokojony losem naszej gminy. Argumentem w wyborach były nierealne obietnice i alkohol - stwierdza Bogusław Panasiuk, burmistrz miasta.